I jak się z tego wygrzebać?:)

Zawsze coś. Zawsze kurnia coś. Odkąd pamiętam moją reakcją na zbliżającą się infekcję było zakładanie butów do biegania i bieg bieg bieg aż wszystko ze mnie wylezie. Albo szłam do ruskiej baniu i po nagrzaniu wskakiwałam w śnieg:) A teraz jedyną saunę mogę sobie...

Ajurwedyjskie reguły zachowania w zimie

Ostatnio jestem super senna – nie wiem czy to przez spadki ciśnienia, ciągłe opady śniegu, ciążę czy może jeszcze niedotlenienie spowodowane małą ilością hemoglobiny:) A może to po prostu zasługa zimy i jej sennego wpływu? Jesteśmy przecież ssakami, a niektóre z...