Warsztatowe. I jak zwykle za mało słone:) Mam tendencję do nie-do-salania… Wszyscy byli ciekawi co to też będzie. I wyszło:
Do zrobienia tego diabołka potrzebne są: fasola mung, pełnoziarnista mąka pszenna lub orkiszowa, kmin (nasiona), anyżek, mielony imbir (opcjonalnie), sól, woda
Fasolę umyć i namoczyć w wodzie na 2-3 godziny. Następnie odlać wodę wraz z osadem na dnie, fasolę zmiksować i zagęścić mąką (można dolać wody). Dodać przyprawy i wymieszać na ciasto plackowo – naleśnikowe. Czyli nie takie luźne jak naleśnikowe, ale też nie takie gęste jak na placki. Posmarować patelnię ghee i piec naleśniki na złoty kolor.
Wariacje sosów mile widziane:)
Witam , jestem zafascynowana ajurwedą i 5 przemianami , bardzo się cieszę ,że znalazłam Pani blog , będę tu częstym gościem
W internecie są takie rożne testy na typy konstytucyjne ,ale nie wiem które są dobre , doradziłaby mi Pani?
przepraszam, że tak późno, ale jestem strasznie zapracowana:) szczerze powiedziawszy nigdy nie korzystałam z internetowych testów, bowiem nie dają one absolutnie rzeczywistych wyników. Aby zbadać prawidłowo konstytucję trzeba jeszcze zmierzyć puls, zajrzeć w oczy i popytać o to i owo:) Niemniej jednak jeśli poda mi Pani maila postaram się przesłać Pani taki najbardziej "prawdziwy" z dostępnych w wersji papierowej testów. Pozdrawiam!!
Pani Moniko, to bardzo proszę na
margot11@gazeta.pl
Przepraszam, jeżeli jest Pani bardzo zajęta. Czy anyżek w tym przepisie i anyż w np. cieście z jabłkami można zastąpić czymś innym?
I czy w innych Pani przepisach anyż to anyżek czy anyż gwiaździsty?
Od razu zapytam, czy do ciasta z jabłkami trzeba dodać cukier? Czy potrzebny jest ze względu na „smak”? Dziękuję
Można zastąpić goździkami. Anyż to anyż gwiaździsty:) Nie trzeba dodawać jeśli jabłka są odmiany słodkiej (np rubin a nie szara reneta). Choć ja w zasadzie nie dodaję nawet do kwaśnych i też jest ok:)